TeoriaElektryki.pl – Rok Czwarty

You are currently viewing TeoriaElektryki.pl – Rok Czwarty

Zapraszam na artykuł o przychodach, kosztach i ciekawszych wydarzeniach z życia TeoriiElektryki w sezonie 2021/2022.

To już cztery lata!

1 czerwca 2022 roku TeoriaElektryki obchodziła czwarte urodziny. Pisanie, że czas szybko leci to truizm – tak to już jest pod nawałem pracy i trzeba do tego przywyknąć. Zresztą z tego samego powodu – czyli nawału pracy – przeszło miesiąc zbierałem się do napisania niniejszego podsumowania . Tradycji musi jednak stać się zadość, dlatego zaczynamy!

Czwarty rok w liczbach

Na poniższej grafice znajdują się liczby tegoroczne (to te duże, pomarańczowe) i dla porównania zeszłoroczne (te mniejsze, w nawiasach). Z kolei wykres reprezentuje liczbę wyświetleń mojego bloga w okresie 01.06.2022 – 31.05.2022.

W tym roku wreszcie udało się przekroczyć granicę pół miliona wyświetleń i to mimo mniejszej liczby odwiedzających. Cieszy też rozwój fanpage’a, nawet jeśli nie jestem wielkim fanem facebooka. A skoro już o nim mowa, to stopniowo chciałbym od niego odchodzić, dlatego aktywnie poszukuję nowych kanałów komunikacji (widziałeś/aś mój profil na twitterze?).

Co z najchętniej czytanymi artykułami w ubiegłym roku? Oto one:

Podium nie zmieniło się względem poprzedniego podsumowania, a miejsce pierwsze nie oddaje korony już czwarty rok z rzędu. Kto wie, może w nadchodzącym roku pojawi się wreszcie uzurpator godny przejęcia tronu?

Najważniejsze wydarzenia

Pierwszy rok działalności gospodarczej – wciąż żyję!

Mówi się, że prowadzenie JDG w Polsce to sport tak ekstremalny, że nie nadaję się na olimpiadę (za dużo krwi, potu i łez). Ale mnie się podoba i to mimo tegorocznych wpadek obecnego rządu. Chcieli mnie zniechęcić, nie udało się. Przykro mi.

Start profilu na Patronite

Wraz z rozpoczęciem działalności zamknąłem możliwość przesyłania dotacji, a w ich miejsce, 12 października, otworzyłem konto TeoriaElektryki na Patronite.

Mamy tam obecnie kilkunastu Patronów, którzy co jakiś czas otrzymują ode mnie krótkie artykuły-zajawki. Traktują one o tym co akurat wpadło mi w oko lub mnie zainteresowało. Do tej pory napisałem kilkanaście krótkich tekstów, między innymi o tym dlaczego auta elektryczne nie są wcale zielone, jak Wielka Brytania chce wyciągać prąd z Sahary, jak w rzeczywistości wygląda atom oraz dlaczego w swoich artykułach omijam fizykę kwantową. Jeśli i Ty chcesz od czasu do czasu przeczytać coś ciekawego, to zapraszam do naszego zacnego i skromnego grona Patronów :).

Pierwszy konkurs dla Patronów i Facebookowiczów

Swego czasu otrzymałem od wydawnictwa PWN dwie książki do rozdania i 19 listopada zorganizowałem dwa małe losowania – jedno dla Patronów, drugie na facebooku. Niby nic fascynującego, ale wspominam o tym, bo była to jedna z tych małych rzeczy, które niezwykle cieszą.

Rozpoczęcie prac nad aplikacją SEPapka

W marcu postanowiłem wyjść poza ramy blogowe i zrobić coś, czego sam kiedyś szukałem: aplikację dla osób przygotowujących się do egzaminu G1 (potocznie: egzaminu SEP). Aplikacja została już ukończona, ale jej premiera miała miejsce dokładnie w czwarte urodziny bloga, więc nie będzie ona tematem tego artykułu.

Postanowiłem jednak o niej wspomnieć, bo czuję, że może ona być czymś przełomowym w mojej edukacyjnej ,,karierze”. Czy tak się stanie? Dowiemy się za rok. Póki co, jeśli masz telefon z Androidem, to znajdziesz ją w sklepie Play. Jeśli nie, to w sierpniu 2022 ukaże się wersja przeglądarkowa.

Rezultat finansowy

Dwa lata temu bilans wynosił -742 zł. Rok temu już tylko -350zł. Jak było tym razem? Sprawdźmy:


Całkowity przychód: 4148,94 zł

Całkowite koszty: 385,73 zł


Czy ja dobrze widzę? Po raz pierwszy od czterech lat mogę z dumą powiedzieć, że wyszedłem na plus. Może 3763,21 zł w rok to nie jest jakaś zatrważająca kwota, ale to zawsze coś! Nawet jeśli większość zjadają podatki, ubezpieczenie i ZUS… 😉

Zamiast narzekać zobaczmy może jakie dokładnie były źródła przychodów i kosztów.

TeoriaElektryki.pl – Przychody

Oto rozkład przychodów bloga w sezonie 2021/2022. Tegoroczny wykres wzbogacił się o dwie nowe pozycje:

Poniżej nieco więcej szczegółów

  • Usługi – w tym roku wykonałem usługę ekspertyzy dla jednego z Centrów Nauki. Miło wspominam tę współpracę i mam nadzieję, że takowe jeszcze się kiedyś pojawią,
  • Ebook – w dniu w którym to piszę na koncie mam 109 sprzedanych egzemplarzy ebooka Krótka Historia Elektryczności. Wynik – jak na moje możliwości i rozpoznawalność bloga – niesamowity!
  • Patronite – szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że liczba dotacji będzie aż tak duża. Dziękuję wszystkim wspierającym moją działalność!
  • Program Partnerski – czwarty rok ciułam sobie środki w programie Ceneo.pl, recenzując dla Was książki około elektryczne. I proszę: 9% przychodów z tak niepozornej odnogi mojej działalności.
  • Dotacje – kilka osób poprosiło mnie o prywatny adres PayPal, by dokonać jednorazowej dotacji, za co również serdecznie dziękuję!

TeoriaElektryki.pl – Koszty

W tym roku koszty wyglądały następująco:

Prowadzenie firmy bardzo mocno uczy tego, by nie wydawać pieniędzy na rzeczy nie wnoszące żadnej wartości. I tak też w tym roku ograniczyłem się do:

  • Akcje charytatywne – regularne przekazywanie 10% dochodu z tytułu prowadzenia Teorii Elektryki zakończyło się w tym roku rekordowym wynikiem. Wszystkie pieniądze trafiły na konto siepomaga.pl, co relacjonowałem na moim facebooku.
  • Strona internetowa – standardowy koszt hostingu i domeny, które u mnie akurat wciąż są na zadowalająco niskim poziomie.

I to tyle. Prawda, że oszczędnie? 🙂

Plany na przyszłość

Zeszły rok zamierzałem poświęcić na pisanie dobrych artykułów i mam nadzieję, że seria o sieciach jednofazowych oraz artykuły o impedancji i cewkach spełniły wasze oczekiwania.

Kolejne artykuły oczywiście dalej będą się pojawiać, ale moją uwagę chcę w większości poświęcić SEPapce. Mam nadzieję, że pozwoli mi ona wreszcie zrezygnować z zewnętrznych zleceń i w całości poświęcić się szeroko pojętej edukacji. Czy to tej teoretycznej na blogu, czy nieco bardziej praktycznej, jak we wspomnianej aplikacji.

To jak, widzimy się za rok? Moje poczynania możecie na bieżąco śledzić na facebooku i, co bardziej polecam, na twitterze.

Do usłyszenia!


Dzięki za poświęcony czas!



SEPapka
Mobilny Niezbędnik Elektryka
Sprawdź!
Krótka Historia Elektryczności
A może chciałbyś przeczytać ciekawą książkę?
Pewnie!

Ten post ma 6 komentarzy

  1. Jan

    Interesują mnie niekonwencjonalne zródła energii a szczególnie generatory lub podobne o napędzie wiatrowym i urządzenia produkujące prąd.Nawiążę z panem kontakt czekam na wiadomość i pozdrawiam Jan

  2. Jędrek

    Nie mam się aktualnie kogo zapytać 🙂 Akumulator 12v 100Ah który da przez godzinę 1200W podłączony do przetwornicy 12/230 bedzje dawał 1200w?

    Urządzenie o mocy 1200W przystosowane na 12v czy 230 przez przetwornice/falownik będzie pracowało na tym Aku przez godzine?

    1. Artur Szulc

      Patrząc na wartości podejrzewam, że chodzi o akumulator rozruchowy. Jeśli jest on w stanie dać 1200 W na 12 V, to będzie w stanie tyle dać przez przetwornicę. Przetwornica nie jest urządzeniem zmieniającym moc, ona jedynie zmienia proporcje napięcia i prądu. 1200 W przy 12 V to prąd 100 A. 1200 W przy 230 V to prąd 5,2 A.
      Reasumując: Jeśli do przetwornicy podłączymy urządzenie 230 V / 1200 W, to z aku do przetwornicy popłynie 100 A, a z przetwornicy do urządzenia już 5,2 A. Przetwornica generuje oczywiście jakieś straty, ale nie powinny one być odczuwalne.
      Pytasz o czas pracy na 230 V. Jeśli nie zmieni się pobierana moc (czyli dalej będzie to 1200 W), to akumulator wytrzyma tyle samo, bo z jego punktu widzenia nic się nie zmieni – dalej będzie on podawał 100 A, tyle że do przetwornicy.

      1. Paweł

        Przykro mi, ale niestety ta odpowiedź wg mnie jest nieprawidłowa. To, że w akumulatorze jest zmagazynowana pewna energia to nie oznacza, że możemy ją w dowolnej ilości i w dowolnie krótkim czasie z niego pobrać, w taki sposób, aby było to dla niego bezpieczne. Jeżeli mówimy o akumulatorze kwasowo-ołowiowym (a takie zazwyczaj są akumulatory rozruchowe) to niestety pobierany długotrwale prąd o wartości 1C może doprowadzić do jego szybkiego uszkodzenia. Zazwyczaj znamionowy prąd dla takiego akumulatora wynosi 0,2C, a więc w tym przypadku 20 A. Czyli, urządzenie, które może trwale pobierać moc z tego źródła to 12V*20A=240 W. W celu zasilenia wyżej wymienionego odbiornika o mocy 1200 W należałoby wykorzystać przynajmniej 5 takich akumulatorów. Sposób ich połączenia nieistotny, zależy wyłącznie od zastosowanej przetwornicy.

        1. Artur Szulc

          Masz rację, pojedynczy akumulator dający przez godzinę prąd ciągły o wartości 100 A to absurd. I dziękuję za kulturalne wskazanie błędu myślowego. W momencie pisania mojego komentarza przyjąłem bezmyślnie dane podane przez autora i wyliczyłem teoretyczny czas pracy. Mam jednak nadzieję, że przy kupnie akumulatora p. Jędrek zwrócił uwagę na jego dane znamionowe. Pozdrawiam!

Dodaj komentarz